środa, 7 maja 2014

Spotkanie 3          

              6 maja odbyliśmy warsztaty w Stacji Morskiej w Helu. Tematem były "Ryby Bałtyku"
Ze względu na temat naszego projektu "Z morza na talerz" prowadząca pni Justynka starała się nam zwrócić uwagę w szczególny sposób na gatunki jadalne, wykorzystywane obecnie w gastronomii, ale też te dawno zapomniane, podobno bardzo smaczne!
          I tak podał nam wypróbowany przez siebie sposób pieczenia okoni morskich, tak aby ich wyjątkowe łuski nie stanowiły problemu.
         Usłyszeliśmy ciekawą historię na temat minoga morskiego, kiedyś uważanego za rybę.
Minogi według źródeł historycznych były wyjątkowym rarytasem podawanym na stołach królewskich! Potem rybacy uważali je za "odpad połowowy" i były nimi przeważnie skarmiane zwierzęta gospodarskie. Obecnie minogi są bardzo rzadkie, są gatunkiem objętym ochroną. Ciało minoga mogliśmy zobaczyć zakonserwowane w słoju.
         Pani Justynka na slajdach pokazała nam płastugę, potocznie zwaną flądrą, pokazała gdzie ma nerkę, przestrzegając, że zostawienie jej w czasie patroszenia ryby spowoduje, że będzie ona gorzka na talerzu!

    Druga część warsztatów to sekcja śledzia. Oprócz informacji kulinarnych o tych najpopularniejszych rybach na naszych stołach, mieliśmy wreszcie dowiedzieć się co tam jest w środku? Dostaliśmy rękawiczki, kuwety, pęsety i skalpele!
Znaleźliśmy serce, jelita, pęcherz pławny, ikrę, kręgosłup, a nawet serce. Potem dokonaliśmy dekapitacji czyli odcięcia głowy. Tam pani Justyna pokazała nam jak znaleźć otolity - największe kosteczki słuchowe, służące do określania wieku ryby.

         Po warsztatach poszliśmy jeszcze popatrzeć na foki w helskim fokarium. Najwięcej czasu spędziliśmy przy basenie gdzie pływały małe foczki.
Spędziliśmy ciekawie te 2 godziny!






               
             



            

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz